Witajcie 🙂 Piękny dziś dzień za oknem 🙂 Zgodnie z obietnicą, wrzucam dziś informację jak zadbać o naczynia drewniane, które miały kontakt z tłustym intensywnie doprawionym i aromatycznym daniem. Nie trzeba przecież wspominać, że bigos, kapusta z grzybami czy też aromatyczne gulasze często goszczą na naszych stołach. Dlatego też wielu z Was dopytuje mnie co zrobić aby naczynia z drewna nie przesiąkały nimi i aby zapach patrawy nie towarzyszył naczyniu przez dłuższy czas. Szczerze powiedziawszy nie mam takich problemów, stosuję kilka prostych kroków. Po pierwsze zanim nałożę takie danie do naczynia upewniam się czy nie jest wysuszone. Jeżeli nie jesteście pewni stanu swojego półmiska możecie na wszelki wypadek przetrzeć go olejem parafinowym, jeżeli będzie napity to zwyczajnie nie wchłonie kolejnej porcji 🙂 Po drugie jak już mamy wytarty do sucha i ”napity” półmisek, serwuję danie. Po posiłku naczynię posypuję gruboziarnistą solą i połówką cytryny delikatnie zczyszczam resztki posiłku. Następnie myję go i odkładam do wysuszenia. Proste prawda? 🙂 Cytryna i sól odkażą, oczyszczą, zabiją zapachy oraz bakterie gnilne, które chciałyby rozmnażać się na wierzchu. Wyczyszczone drewno i ‘napite’ odwdzięczy nam się długą i magiczną wręcz służbą, gdyż czy może być coś piękniejszego w naszym otoczeniu niż Natura?
Uciekam, jeżeli macie jakieś pytania czy wątliwości, piszcie 🙂 A na razie trzymajcie się ciepło, dbajcie o siebie i do kolejnego przeczytania 🙂 Pa